Klucz do nieba


Książka przedpremierowa 



Joanna Svensson- Już od wczesnej młodości pisała wiersze i nowele. Jednak po przeprowadzce do Niemiec utwierdziła się w przekonaniu ,,że ma coś do powiedzenia'', a jej dar pisania dojrzał i zaczął coraz bardziej owocować prozą i liryką.

(Wiadomości wzięte z http://joannasvensson.pl/)


Bohaterką książki jest Julia, która mieszka w Szwecji. Pierwszy raz nie spędzi świąt Bożego Narodzenia z mężem Perem i dziećmi. 


Jedzie do swojego znajomego Dirka, który mieszka w Niemczech.  Per nie robi jej z tego powodu żadnych wyrzutów. Dał jej rok do namysłu, mając nadzieje że zmieni zdanie i nie zgodzi się na podróż. Wiezie ją nawet na lotnisko pomimo tego, że jedzie do jego rywala, który za wszelka cenę chce ją mu odebrać, zniszczyć ich rodzinę przez swoją egoistyczną miłość. On dał jej wybór, ponieważ ją kocha. 


Julia usprawiedliwiała się przed samą sobą że zaczyna nowe życie. Poznała nowych ludzi, zaczęła na nowo szkołę , a teraz będzie się jeszcze uczyć języka niemieckiego, mieszkać u Dirka i jeździć wynajętym samochodem. W myślach mówi sobie, że chodzi tu o nią, o Julię Bengtsson i tego czego ona chce. Chce zmiany, takiej aby czuła, że żyje dla siebie. Chce przeżyć wielką miłość. Miłość dojrzalej kobiety.


Dziewczyna w czasie podróży rozmyślała nad wyglądem Dirka, jak bardzo się zmienił. Każdego dnia wieczorem rozmawiała podekscytowana z mężczyzną. Jej mąż pracował cały czas poza domem, a wracał tylko w weekendy, jej dzieci były zajęte swoimi sprawami, więc pocieszenie znalazła w rozmowach z Dirkiem. Stawał się jej coraz to bliższy. Cieszyła się, że interesowało go dosłownie wszystko związane z jej osobą. Może dlatego się z nim tak związała?



Kogo kobieta wybierze? Dirka mieszkającego w Niemczech, który ją szalenie kocha i chce by skończyła małżeństwo ze swoim mężem, czy wróci do swojego męża Pera, który mieszka razem z nią w Szwecji i próbuje odzyskać jej miłość? Kobietę czekają ciężkie dylematy. Każdego darzy głębokim uczuciem i żadnego z nich nie chce skrzywdzić. Kogo powinna wybrać?- te słowa ciągle szumią jej w uszach. A wy jak myślicie? Wróci do męża, czy może zostanie z Dirkiem?

Denerwował mnie fakt, że główna bohaterka zostawiła swojego męża i dzieci tylko dlatego, że zapragnęła nowego życia. Poleciała do Niemiec do mężczyzny, którego tak na prawdę nie znała. To najbardziej denerwowało mnie w całej książce. Fajnie, że chciała się nauczyć niemieckiego i coś zmienić w swoim życiu, ale jakim kosztem? Mąż z dziećmi zostali, a ona teraz miała zacząć wszystko od nowa. 


Także w książce bardzo irytowało mnie zachowanie Dirka. Skrywał różne tajemnice, kłamał, odpowiadał wymijająco na pytania. Czy to jest dobra osoba by wiązać się z nim? Dlaczego nie wyjawił wszystkiego Julii nim doszło do tragedii? Rozumiem, że mógł ją chronić, ale jakim kosztem? Kłamstwo ma krótkie nogi i zawsze wyjdzie na jaw, czy tego chcemy, czy też nie. Pomimo skrywanych tajemnic to na prawdę ciepła osoba, która bardzo pokochała Julię z całego serca.


Jaka jest moja ocena tej książki? Jest dobrze napisana, bardzo lekka, nie banalna, szybko się ją czyta, dobra na spokojne dni. Jednym minusem jest to, że momentami jest strasznie chaotyczna z powodu czego miałam niewielkie problemy z treścią fabuły. Moim zdaniem autorka dobrze wykreowała swoich bohaterów, przekazała wszystkie emocje jakie trapiły literackie postacie z czego bardzo łatwo potrafiłam zrozumieć ich zachowanie i decyzje jakie podejmowali. Pomimo decyzji jakie podjęła w swoim życiu główna bohaterka, potrafiłam ją w niektórych momentach zrozumieć. Jeżeli masz ochotę zapoznać się z tą książką to zachęcam cię do jej przeczytania. Polecam.



Tytuł: Klucz do nieba
Autor: Joanna Svensson
Wydawnictwo: Literackie Białe Pióro
Ilość stron: 319
Ocena: 4,5/6

Komentarze

  1. No nie wiem - historia wydaje się dość ciekawa, ale trochę mnie od niej odrzuca ten chaos, o którym wspominasz. Może kiedyś przeczytam... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka nie zachwyca, ale nie po okładce ocenia się książkę. Fabula zapowiada się naprawdę ciekawie, jest dość intrygująca i myslę, że warto dać szansę tej ksiażce.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz