Fatalna lista- dlaczego mnie nie zachwyciła?



Każdemu w życiu zdarzyło się przyszyć ,,łatkę" ze względu na wygląd nie poznawszy nawet osobowości ocenionej osoby. Wystarczy, że w naszym zasięgu wzroku pojawi się nietypowa osoba, która zbudza nasze kontrowersje i w naszej głowie rodzi się myśl: ale brzydka, co ona na siebie włożyła, po co zakłada obcasy jak i tak nie potrafi w nich chodzić. Najczęściej takie zjawisko zauważa się w szkołach. Grupka dzieciaków znajduje kogoś, kto wyróżnia się na tle innych i od razu obrażana, wyśmiewa, szykanuje. Tylko dlatego, że ta osoba inaczej wygląda, ma inne zainteresowania niż cała reszta? Łatwiej jest kogoś ocenić od razu zamiast poznać stopniowo, a gdy już ten ktoś znajdzie się na tej czarnej liście, wszyscy się od niego odsuwają, jakby był trędowaty. Tak, opinia innych potrafi czasem zmienić człowieka, ale czy na dobre?


Autorkę bardzo polubiłam po przeczytaniu jej dwóch powieści we współpracy z inną pisarką ,,Ból za ból'' oraz ,,Ogień za ogień", które z przyjemnością objęłam swoim patronatem medialnym. Zachwyciłam się historią, jaką mi przedstawiły: zagadka, intrygi, chęć zemsty, to jest to, co najbardziej lubię. Gdy coś się dzieje, pochłaniam lekturę w trymiga, ale gdy się ciągnie, wije w zwolnionym tempie jak przysłowiowe flaki z olejem to od razu książka ląduje na półkę opowieści do których już nie powrócę, bo nie warto. Sięgając po ,,Fatalną listę'' lubianej autorki sądziłam, że i tym razem zostanę mile zaskoczona fabułą rozgrywających się wydarzeń, że treść wciągnie mnie w swoje sidła. Niestety tak się nie stało, nad czym bardzo ubolewam, gdyż jej cykl napisany z inną pisarką szczerze mnie zachwycił.
Tematyka lektury jest ciekawa i bardzo współczesna. Wiele dzieciaków stara się założyć maskę i ukryć przed innymi swoje prawdziwe ja, swoją prawdziwą osobowość na rzecz tego, żeby nie zostać wykluczonym ze szkolnego społeczeństwa. Być popularnym, szanowanym przez innych i podziwianym. Szare, ciche myszki, które nie potrafią wybić się z tłumu od razu są odpychane na boczny tor, wyśmiewane, poniżane przez innych. I jaka tu sprawiedliwość? Dorzućmy do tego coroczne typowanie najpiękniejszych i najbrzydszych dziewczyn z całej szkoły. Nieważne po której stronie się znajdziesz, wszyscy będą o tobie mówić.
Mnie niestety historia do siebie nie przekonała. Osiem bohaterek z czego każda miała prawo głosu. Nie potrafiłam odnaleźć się w ich świecie. Postacie ciągle mi się myliły, gubiłam się w omawianym wątku z czego, w rezultacie czego musiałam powracać do wcześniejszych rozdziałów, by przypomnieć sobie fabułę powieści. To dla mnie ogromny minus, gdyż nie mogłam zapoznać się z jedną bohaterką, od razu przechodziłam do drugiej i tak w kółko. Na żadnej z nich nie skupiłam większej uwagi. Ot pojawiła się, coś się koło niej dzieje, ale nic ciekawego, a potem od razu znika. Do tego fabuła mnie strasznie męczyła, denerwowała i złościła zamiast umilać mi czas, gdy tego najbardziej potrzebowałam. Żadnych zwrotów akcji, zaskoczenia, tajemnic, niespodzianek jakie otrzymałam w ,,Ból za ból'', czy ,,Ogień za ogień" Tu była monotonia, która kręciła się wokół listy, przygotowań na bal, sukienkach i chłopakach. Nuda, która nie miała końca. Odpuściłam sobie lekturę pomimo, że tematyka wydaje się bardzo ciekawa jednak z mojego puntu widzenia powinna być bardziej przemyślana i rozbudowana, by więcej się działo. Może powieść przekona do siebie innych czytelników, ja jej niestety podziękuję.

Tytuł: Fatalna lista
Autor: Vivian Siobhan
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 408
Ocena: 2/6

Komentarze

  1. Słyszałam dużo pozytywnych recenzji na temat tej książki. Teraz po twojej recenzji mam mieszane uczucia co do tej książki.
    mój blog

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz