Panny Roztropne


Magdalena Witkiewicz znowu się uśmiecham radośnie przez twoją książkę ,,Panny roztropne''. 

To kolejna historia Milenki i jej przyjaciół, lecz ona gra tutaj drugie skrzypce. Większą uwagę przykuwa postać Pieczki. To była gimnastyczka, która uciekła od całego zamieszania do Gdańska. Tam właśnie poznaje Milene, która wynajmuje jej pokój. W książce poznajemy także dwóch bliźniaków, którym wpadła Aleksandra w oko. (Mam nadzieje, że to Tomaszek będzie) Pieczka to bardzo barwna postać. Już na początku ją polubiłam. 

A wracając do Mileny wkurzyła się w końcu na szefa i wybrała za niego pomocnika (bo on jak zwykle wybrałby ładną o długich nogach). Przychodzi Robert i od razu wpada w oko Milenie. Lecz jej plany krzyżuje Bachorek bo chce by Milena i jej tata byli razem (ja też tego bardzo chce). Oj ten Bachorek znowu ma niezłe pomysły. Zawsze jak coś wymyśli zastanawiam się czy to wypali. 

Zofia Kruk też mnie rozwaliła tym swoim stanikiem, Warszawą i chodzeniem w te i z powrotem bo nie umiała wyjść. Oj jak była zła na Staszka... Do tego jestem ciekawa jak zareaguje na tematy na uniwesytecie dla emerytów... 

A Parys Antonio jak zwykle wszystko je. Próbuje, smakuje i się cieszy. Jestem ciekawa co będzie dalej... 

Madzia kocham twoje książki  Chce więcej  Idę się zaszyć w mym pokoiku z twoją książką w ręku 






Komentarze