Podsumowanie stycznia



Kocham czytać, a czytanie sprawia mi ogromną radość. Od tego roku postanowiłam więcej poświęcić uwagi książkom. Nie po to je kupiłam, by teraz leżały nie przeczytane na półce, czyż nie? Także od tego roku rozpoczęły się wyzwania, kto ile będzie w stanie przeczytać książek w 2015 roku. Na początku bardzo spodobał mi się taki pomysł, więc dlaczego teraz zmieniam zdanie? Otóż czytanie nie traktuje jako wyzwanie, czytanie to dla mnie przyjemność, odskocznia od codziennych obowiązków, szkoły, nauki, wiec dlaczego miałabym traktować moją pasję jako wyzwanie? Nie czytam na wyścigi, czytam dla samej przyjemności czytania. A więc teraz przedstawię wam moje podsumowanie.

1. Stulecie Winnych- Ałbena Grabowska

Dużo słyszałam o najnowszej książce Ałbeny Grabowskiej ,,Stulecie Winnych, czyli ci, którzy przeżyli" i w końcu trafiła w moje łapki. Czy się na niej zawiodłam? Wcale nie. Pozostawiła we mnie tyle emocji... Z zapartym tchem przeżywałam przygody bohaterów. Z zainteresowaniem dowiadywałam się o historii każdej z rodzin. Najbardziej przywiązałam się do jednej bliźniaczki, a mianowicie do Ani. Bardzo zafascynowała mnie jej determinacja oraz zapał do tego by osiągnąć swoje wymarzone wykształcenie. Najmocniej cierpiałam, gdy dowiedziałam się o jej złamanym sercu. W pewnym momencie chciałam rzucić czytnikiem i przestać czytać. Tak we mnie buzowały emocje, że chciałam coś po prostu rozwalić, ale przełknęłam łzy oraz złość i dokończyłam historię. Pozostanie w moim sercu na długo. Tak mnie poruszyła, że nawet teraz czuje te wszystkie emocje jakie we mnie pozostawiła. To książka lekka, a zarazem smutna. Historia opowiadająca o stracie, walce o własne życie, o rodzinie i ciepłym domu. Pani Ałbeno kłaniam się nisko, ponieważ dla mnie to kolejne arcydzieło w świecie literatury polskiej <3 

2. Gdy zakwitną poziomki- Agnieszka Walczak- Chojecka

Czasami wielka chęć posiadania dziecka może zniszczyć uczucie. Co ja myślę na ten temat? Chęć posiadania dziecka za wszelką cenę jest dla mnie okropna. Zdaje sobie sprawę z chęci posiadania dziecka, ale za jaką cenę? Wiem jestem młoda, mam dużo czasu na urodzenie dziecka, więc inni mogą mieć inne zdanie na ten temat, ale ja wyrażam swoje zdanie. Jeżeli kocha się daną osobę pomimo wszystko, a nie może dać ci wymarzonego dziecka nie powinno rezygnować się z tej miłości. Jest tyle dzieci w domach dziecka, które potrzebują miłości, bezpieczeństwa i szczęśliwej rodziny. Teraz może oburzyć się wiele kobiet, że dziecko noszone pod sercem itp. jest lepsze, ponieważ na niego się wyczekiwało z utęsknieniem. Ja to bardzo dobrze rozumiem, ale jeżeli wiesz, że nie możesz mieć dzieci to, dlaczego wciąż i wciąż każesz mężczyźnie być gotowym do akcji? Wiem, że jestem bardzo młoda i mogę jeszcze tego nie rozumieć bo nigdy nie straciłam dziecka, ale warto też innym oddać swą miłość, ponieważ niektórzy tego bardzo potrzebują. Polecam.

Agnieszka Walczak- Chojecka oddaje głos kobiecie współczesnej, silnej i jednocześnie zagubionej, poszukującej oraz pełnej nadziei. To na prawdę bardzo lekka i interesująca książka. Z przyjemnością poznawałam losy oraz przeżycia Karoliny. Czy to typowe kobiecie czytadło? Moim zdaniem nie jest. To historia o stracie, chęci posiadania dziecka, cierpieniu i marzeniach. Od razu trafiła do mojego serca. Nie potrafiłam się od niej oderwać. Cieszę się, że mogłam poznać panią Agnieszkę na targach oraz, że mogłam zakupić jej najnowszą książkę. Warto było. Zachęcam was do zapoznania się z tą piękną historią, a na pewno nie pożałujecie. 


3. Autorka- Maria Ulatowska i Jacek Skowroński

Kryminał- Nigdy bym nie pomyślała, że kiedyś sięgnę po ten gatunek. Nigdy go nie lubiłam, w ogóle nie ciągnęło mnie do zapoznania się z tym gatunkiem. Kiedyś czytałam kryminały, ale nie zaciekawiły mnie, dlatego odeszły na dalszy plan. Aż do ostatniego roku... Przeczytałam raptem (niech pomyślę) 2 książki kryminalne, wraz z ,,Autorką'' i normalnie przepadłam... Niech mi tylko ktoś powie, że polscy pisarze nie potrafią pięknie pisać... Tak jak wspomniałam Autorka jest trzecim kryminałem po który sięgnęłam i nie żałuje swojej decyzji, że właśnie akurat po nią. 

Już od chwili, kiedy zobaczyłam okładkę ,,Autorki'' zapragnęłam zdobyć ją i w końcu się udało. Już od pierwszej kartki pojawia się tajemnicza osoba, a wraz z nią pojawia się myśl ,,Co ona takiego kombinuje?" ,,Czy jest zła, czy wręcz przeciwnie?" Autorka'' pozostawia wiele pytań, zagadek, tajemnic przy których nie da się znudzić. Moim zdaniem - nie można się nudzić. Książka intryguje ciekawi , serwuje czytelnikowi niepewność czasem strach i podnosi adrenalinę. Książkę możne zastąpić wisienkę na torcie, chylę czoła przed autorami - Panią Marią i Panem Jackiem...


4. Zostań jeśli kochasz- Gayle Forman


Książkę otrzymałam dzięki mojemu wydawnictwu Nasza księgarnia. Historia zaczyna się tragicznie. Wypadek samochodowy, śmierć najbliższych, śpiączka... To wszystko spotyka siedemnastoletnią dziewczynę. To miał być cudowny dzień dla dziewczyny. Śniadanie przy wspólnym stole, rozmowa z rodzicami, radość, kłótnia o repertuar muzyczny. To wszystko takie normalne, zwyczajne, codzienne... A skończyło się tragicznie... 

Jakie jest moje zdanie na temat książki? Pozycja ta jest ciekawa, bardzo lekko napisana, dzięki czemu bardzo przyjemnie zagłębiałam się w życiu dziewczyny. Co mi się podobało? Odczucia, przeżycia, oraz lekkość historii pomimo, że opowieść Mii była bardzo smutna. Co mi się nie podobało w całej powieści? Powroty dziewczyny myślami do przeszłości. Lekko drażniły mnie, ponieważ nie potrafiłam skupić się na treści. 

Cała książka jest przeciętna. Ani dobra, ani zła. Dobra na rozluźnienie, oraz spokojne dni. Potrzebowałam takiej odskoczni od nawału nauki. Dla mnie książka była formą pamiętnika nastolatki i może to też sprawiło, że ją polubiłam. Jeżeli potrzebujecie odskoczni od codziennego życia, zabierzcie się za tę książkę, a na pewno nie pożałujecie. Polecam.

5. Wróć jeśli pamiętasz- Gayle Forman

Jaka jest moja ocena na temat ,,Wróć jeśli pamiętasz" ? Książka jest bardziej ciekawsza, zawiera więcej emocji. Autorka miała ciekawy plan by powierzyć uwagę postaci Adama. Mogłam poznać go o wiele lepiej niż w pierwszej książce, gdzie zajmował miejsce drugoplanowej postaci. 

W tej historii dowiadujemy się o bólu i cierpieniu Adama po wyjeździe Mii, bez żadnego wytłumaczenia, lub pożegnania. Po prostu odsunęła się od jego dotychczasowego życia i zaczęła swoją karierę jako wiolonczelistka. Nie potrafiłam zrozumieć postępowania Mii. Przecież go bardzo kochała i było widać jakimi uczuciami darzyła Adama w pierwszej części, a tu nagle bez żadnego słowa wyjaśnienia znika z życia Adama. 


Do samego końca gryzłam się z myślami co kierowało Mią. Dlaczego tak postąpiła, a nie inaczej. Już miałam zamiar rzucić książką z wściekłości, ale grzecznie się powstrzymałam i doczytałam do końca. I powiem szczerze nie spodziewałam się takiego zakończenia. Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji zapoznać się z tą książką, oraz z ,,Zostań jeśli kochasz" nie myśl zbyt długo tylko biegnij do księgarni po nie. Polecam

6. Zatoka Latarni- Kimberley Freeman

Książkę otrzymałam dzięki mojemu wydawnictwu ,,Nasza Księgarnia". Historia jest wielowątkowa, przeplatają się tu różne daty, oraz historie, dzięki czemu lepiej poznajemy każdego z bohaterów. Powieść jest bardzo ciekawa, posiada wartką akcję, dobrze wykreowanych bohaterów, to książka przy której nie sposób się nudzić 
Isabella to na prawdę niezła kobieta. Potrafiła postawić się mężowi, nie słuchała go, w chwili niebezpieczeństwa potrafiła sobie poradzić z przeciwnościami losu. Nie poddała się w chwili kryzysu. Pokazuje, że kobiety nie są takie bezbronne i zdane na łaskę innych, ponieważ same potrafią o siebie zadbać.

Książkę przeczytałam jednym tchem z wypiekami na twarzy. Bardzo pragnęłam dowiedzieć się jakie tajemnice skrywa nadmorskie miasteczko i czy kobiety pozostawią za sobą dramatyczne przeżycia. Każda na swój sposób pozostanie w moim sercu na długo. Każda z nich urzekła mnie swoją osobowością i determinacją. Bez dwóch zdań zakochałam się w powieści Kimberley Freeman. Z każdym rozdziałem adrenalina rosła wraz z ciekawością. Nie potrafiłam oderwać się od tej książki. Wciąż pochłaniała mnie na nowo w swój świat. W wolnej chwili czytałam i czytałam. Zatraciłam się bez granic. Jeżeli nie miałeś jeszcze okazji zapoznać się z tą lekturą to nie czekaj i biegnij do księgarni. Polecam.
7. Kochanek pani Grawerskiej- Krystyna Śmigielska- której recenzja także pojawi się za niedługo.


Komentarze