Amber



,,Miłość jest kolejnym wymysłem tych, którzy wierzą w bajki. Bajki są nieprawdziwe i nie istnieją rycerze na białych rumakach. Moim zdaniem wszystkie księżniczki z baśni są głupimi, naiwnymi kretynkami."


Gdy tylko dowiedziałam się o najnowszej książce pani Gail McHugh musiałam ją czym prędzej zdobyć. Po przeczytaniu wielu opinii na temat ,,Amber" mój apetyt na tę opowieść gwałtownie wzrosła, dlatego gdy tylko wpadła w moje łapki  czym prędzej zabrałam się za lekturę. 

Amber to historia, która opowiada o dziewczynie, którą dotkniętej okropnym losem. Tułając się przez życie długo nie otrzymywała od nikogo wsparcia. Dopiero wszystko odmieniło się u kresu dorosłości. Odcinając się doszczętnie od demonów przeszłości zamieszkuje w akademiku i zaczyna uczęszczać na studia. Jednak tam też nie ma tak łatwo jak można na początku przypuszczać. Już pierwszego dnia poznaje nie jednego, lecz dwóch mężczyzn, którzy wiele wniosą do jej życia. Jak myślicie co z tego wyniknie? Sięgnijcie po nią to się przekonacie. 

,,Zabawne, że sprzeczności targają nami zawsze. Zupełnie jakby pod naszymi czaszkami toczyła się nieustanna walka nieba z piekłem. Jedna strona twierdzi, że poszczęściło się nam w życiu, podczas gdy druga przygotowuje nas do najbardziej znienawidzonej roli na świecie: swojego najgorszego wroga."

Książka poruszyła moje serce, otworzyła przede mną dwa oblicza ukazując mroczną historię, która mrozi krew w żyłach oraz opowieść miłosną wyciągniętą jak z bajki. To powieść, która intryguje, zadziwia, szokuje, uzależnia swoją treścią, brutalnością, zmysłowością, nie sposób się od niej uwolnić. Wciąga pod każdym względem. Nim się obejrzymy znajdujemy się w centrum całego wydarzenia, chłonąc wszystko dookoła. Hipnotyzuje, uwodzi, kusi od pierwszej strony, chwyta za serce i trzyma w żelaznym uścisku do samego końca. 

,,Papier jest lepszym słuchaczem, niż najbardziej renomowany psychoterapeuta."

Opowieść o miłości, która nie zawsze jest usłana różami, trzeba się trochę natrudzić by w końcu znaleźć prostą drogę ku szczęściu. Autorka i tym razem nie szczędzi naszych bohaterów. Wciąż podrzuca im rozmaite kłody pod nogi, które muszę przeskoczyć. Są tak skonstruowani, że nie sposób ich nie polubić. Przeżywamy razem z nimi ich wzloty, upadki, niepowodzenia, rozmaite bóle, cierpienia, a także miłości, namiętności, czułości. Powieść aż kipi przeróżnymi emocjami, które z łatwością odczujemy zagłębiając się dalej w opowiadanej historii. W pewnym momencie tak się zatraciłam w ,,Amber", że zapomniałam o otaczającym świecie. Po odłożeniu książki na półkę wciąż żyłam historią bohaterów. Nie potrafiłam uwolnić się spod jej uroku. 

,,Serce nie sługa. Nie przejmuje się tym, co na logikę mogłoby się okazać niezdrowe. Gdy pojawi się iskra uczucia, budzi się, porażone obietnicą rozkosznego ognia, nie zważa na zasady i nie słucha zdrowego rozsądku. Z każdym uderzeniem pompuje w żyły tęsknotę za dotykiem, smakiem i zapachem miłości, wymywając z umysłu logiczne myśli i pozbywając się ich niczym śmieci.''

To historia o której się nie zapomina, która zostaje nie tylko w umyśle, ale także w sercu. Pomimo, że pozostawi za sobą wiele chaosu, bólu i cierpienia zapewnia niezapomniane chwile przy dobrej lekturze. Gorąco polecam.

Tytuł: Amber
Autor: Gail McHugh

Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 473

Ocena: 6/6

Komentarze