Nieuniknione.Przeczucia- opowieść o nieziemskiej miłości


Anioły, demony, wampiry, wilkołaki, czarownice, nadprzyrodzone moce- te tematy zawsze najbardziej mnie interesują. Zajmują ogromną część w moim sercu, gdyż od nich zaczęłam swoją przygodę z czytaniem. Dlatego tak chętnie po nie sięgam. Gdy tylko jakaś nowość pojawi się na polskim rynku, od razu muszę ją mieć w swojej kolekcji, a jest ona nie mała. Niestety zdarzają się wyjątki, które nie zachwycą mnie swoją historią, czy fabułą. Wtedy takie pozycje trafiają na listę książek do których już nigdy nie powrócę.

,,Nieuniknione" od razu przykuły moją uwagę, gdy otrzymałam propozycję przeczytania powieści. Zaciekawiła mnie nie tylko okładką- która rzuca się w oczy- ale także opisem fabuły, tego, co może w sobie skrywać. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do lektury, byłam pewna, że pod kątem treści i tematyki zaspokoi moje wymagania czytelnicze. I nie pomyliłam się. 

Genevieve (Evie) rozpoczyna nowy rok akademicki. Do tej pory żyła pod jednym dachem z wujkiem Jimem- jedyną rodziną, która jej pozostała. Wszystko, co do tej pory bardzo dobrze znała i kochała musi pozostawić za sobą. Niestety, senne koszmary nie pozwalają cieszyć się z nowego otoczenia, a przystojny opiekun pierwszoroczniaków nie ułatwia w odnalezieniu się w otaczającej rzeczywistości. Na szczęście dziewczyna poznaje cudownych przyjaciół, którzy pomagają jej przejść przez trudne chwile. 

Z dnia na dzień dostrzega dziwne przyciąganie między nią, a przystojnym Reedem, do tego niepokojące zmiany w jej ciele sprawiają, że coraz bardziej zaczyna się siebie bać. Co się z nią dzieje? Dlaczego Reed patrzy na nią z niechęcią? I dlaczego w obecności Russella czuje się jakby znali się od zawsze?

Powieść rozpoczyna się niepozornie, niewinnie, spokojnie, trochę usypiająco, jednak gdy czytelnik zagłębia się coraz bardziej w historię bohaterów odkrywa zaskakujące wątki, które szokują, podnoszą adrenalinę, wciągają w wir wydarzeń, które przedstawia nam autorka. Pełna napięcia, tajemnic, niedomówień, emocji i uczuć, które uderzają w nas z niezwykłą mocą. Mrozi krew w żyłach, zapiera dech, odbiera racjonalne myślenie, budzi niepokój, strach, a także odrywa od szarej rzeczywistości. To nie tylko opowieść dla fanów fantasy, ale także lektura dla tych, którzy poszukują opowieści o cudownej miłości, pięknych, niebezpiecznych postaciach, przygodę rodem z horroru. Każdy w niej odnajdzie coś dla siebie.

Dla każdego z nas, anioł jest przedstawiony jako uosobienie piękna, niewinności, czystości, dobra, miłości. Jednak autorka postanowiła nam ich przedstawić z zupełnie innej perspektywy. Otworzyła świat, który przyciąga swoją magią, zachwyca, oczarowuje swoją prostotą, a zarazem szokuje zaistniałymi wydarzeniami. Akcja rozwija się stopniowo, leniwie, by z każdym nowym rozdziałem nabierać niebezpiecznego tempa. Czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury, gdy raz złapie w swoje sidła, nie pozwoli tak szybko o sobie zapomnieć. 

Najbardziej w całej powieści spodobała mi się miłość. Pięknie przedstawiona, krok po kroku widzimy jak się rozwija między bohaterami. Zawsze zazdrościłam postaciom z książek tak wielkiego uczucia, marzyłam, by i kiedyś mnie coś tak pięknego spotkało, jednak nie wierzyłam, że kiedyś się tak stanie. Na szczęście myliłam się, a dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa. Czytając o miłości tak wielkiej wyobrażałam sobie siebie i mojego ukochanego, dlatego jeszcze bardziej historia powieści trafiła do mojego serca. Mam nadzieję, że niebawem pojawi się kontynuacja lektury, bo zakończenie opowieści świadczy o tym, że jeszcze wiele interesujących wydarzeń czeka przed nami, by je jak najszybciej odkryć. Gorąco polecam.

Tytuł: Nieuniknione
Autor: 
Bartol Amy A.
Wydawnictwo: Akurat
Ilość stron: 480
Ocena: 6/6

Komentarze