Zaraz na początku książki poznajemy Martę. Uwielbia wigilię, śpiew kolęd. Uśmiecha się na dźwięk skrzypiącego pod butami śniegu jedynie, gdy jest poza ogrodzeniem domu. W nim wszystko ją drażniło...
Jej małżeństwo powoli się rozpadało. Co roku kłótnie z mężem odbierały jej całą magię świąt. Nie potrafiła już znieść widoku męża. Próbowała tłumić te uczucie przed dziećmi, ponieważ miała zawsze z nimi dobry kontakt (tak się jej przynajmniej wydawało). Nie wiedziała, dlaczego i tutaj pojawiły się między nimi zgrzyty. Szybko się przekonała, że na nikogo z rodziny nie może liczyć...
Krzysztof już żadnej uwagi nie zwracał na kobietę, czym doprowadzał ją do głębszego smutku. Marta chowała się w swoich marzeniach zawsze, gdy rzeczywistość zaczynała ją przerastać. Wiedziała jednak, że nie potrafi zamknąć na tyle mocno drzwi, by zobojętnieć na dzieci, które pozostały po drugiej stronie świata rzeczywistego, ponieważ bardzo mocno je kochała.
Któregoś dnia stojąc na balkonie wypowiada życzenie, a los uśmiecha się do niej i podejmuje wypowiedzianą prośbę spełniając ją, lecz zupełnie inaczej, niż ktokolwiek by się tego spodziewał.
W następnym rozdziale poznajemy Kaje oraz Daniela, którzy przygotowują się do świąt strojąc choinkę na swój sposób. Kaja nigdy nie spędzała świąt jak należy. Jej rodzice w ogóle nie pracowali, dlatego nigdy nie spędzała świąt jakie sobie wymarzyła...
Kaja wszystko przelicza na pieniądze. Ciągle bierze kredyty nie spłacając wcześniejszych. Jest bardzo ładna, kocha życie, a także dobre jedzenie, bogatych mężczyzn, piękne, kosztowne ubrania. Jest bardzo skupiona na sobie i swoich potrzebach.
Któregoś dnia przysięga, że od nowego roku wszystko się zmieni. Czy jej się uda?
Poznajemy także Eleonorę Darską. Pracuje na etacie, zajmuje się dużą willą z ogrodem. Ma córkę, oraz syna Krzysztofa. Któregoś dnia przyprowadza Martę i ... Dla Eleonory była agresorem, najeźdźcą, który wszystko zniszczył. Chciała jej pomóc by się zmieniła, lecz to nic nie pomogło.
Czy Eleonora wpłynie na Martę? A może sama się zmieni? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.
Wydaje się, że święta zawsze są magiczne, szczęśliwe, piękne... Czy na pewno?
Podarunek- To opowieść wielowątkowa opowiadająca o samotności, braku szczęścia, miłości i pomocy. Każdy z bohaterów przygotowuje się do świąt we własny sposób, lecz nie są szczęśliwi. Dlaczego? Ich wigilia nie wygląda tak jak sobie wymarzyli. Marzą o szczęśliwych świętach z pięknie ustrojoną choinką i przepysznymi potrawami, lecz każdy odbywa smutną wigilię.
To historia kobiet przeżywających święta, oraz widzące wydarzenia z własnej perspektywy... Czy tak trudno znaleźć szczęście? A właśnie, że nie! Wystarczy tylko chęć i wiara w to, że będzie lepiej. Wiadomo, że szczęście nie przychodzi łatwo i trzeba na niego zasługiwać, ale gdy się już pojawia życie staje się o wiele lepsze... Polecam !
Tytuł: Podarunek
Autor: Krystyna Mirek
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 370
Ocena: 6/6
Komentarze
Prześlij komentarz