Złączeni



,,We wszechświecie obowiązuje tylko jedno niezmienne prawo : wszystko się zmienia i nic nie jest wieczne"

Pewnego dnia na oddział intensywnej terapii, gdzie stacjonuje Charlotte Reese zostaje przywieziona helikopterem z innego szpitala, niezidentyfikowana kobieta (N.N). Kobieta została potrącona przez samochód, a jego sprawca zbiegł z miejsca wypadku. Do szpitala trafia w bardzo ciężkim stanie, zaczynają walczyć o jej życie. Bez żadnego dokumentu tożsamości lekarze i policja nie są w stanie odnaleźć jej rodziny, gdyż nikt nie zgłosił zaginięcia potrąconej kobiety. Charlotte za wszelką cenę chce dowiedzieć się kim jest ofiara wypadku, strasznie angażuje się w opiekę nad pacjentką dziwiąc się, że do kobiety nikt się nie przychodzi. Kim jest tajemnicza kobieta? Dlaczego nikt z rodziny jej nie poszukuje? Czy uda się ją odratować? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

Książka przedstawiona jest z dwóch perspektyw. Możemy zobaczyć życie oczami Charlotte, oraz Reney. Każda z tych kobiet wnosi do fabuły coś niezwykłego. Dzięki postaci Charlotte możemy z bliska zapoznać się z karierą medyczną, jak lekarze walczą o życie, jakie stosują leki, działania by nie utracić człowieka, a dzięki Reney możemy bliżej poznać jej przeszłość, pasję, zainteresowania, myśli czym tak na prawdę się kierowała w życiu, poznajemy jej dramatyczne przeżycia i decyzje jakimi się kierowała. Reney bardzo przypominała mnie. To dziewczyna, która nie potrafiła odnaleźć swojego miejsca na tym świecie, dlatego z łatwością mogłam ją zrozumieć i wcielić się w tę postać.


Powieść bardzo mi się spodobała, ale nie porwała mnie, aż tak bardzo jakbym tego pragnęła. Zaspokoiła moją ciekawość, pozwoliła wejść w głąb psychiki naszych bohaterek, jednak nie potrafiłam w ogóle wgryźć się w jej powieść. Może dlatego, że ciągle ją odkładałam zaczęłam się od niej oddalać zamiast doszukiwać się tej magii jaką miała mi przekazać? Z każdym rozdziałem zaczęła mi niezmiernie ciążyć, więc musiała sobie trochę odstać bym mogła ją w końcu przeczytać. W książce podoba mi się fakt poruszenia tematyki medycyny. Dzięki temu mogłam sobie ją przybliżyć, zobaczyć to czego zwykłe oczy przeważnie nie mogą, wejść butami w czyjeś życie, zamienić się choć na moment rolami. Powieść umiliła mi czas, zaspokoiła ciekawość, nauczyła, jednak nie porwała mnie tak jak tego na początku oczekiwałam. Może źle do niej podeszłam oczekując nie wiadomo jakiego ,,Wow", może powinnam spojrzeć na nią obiektywnie, wtedy mogłaby mi się spodobać. 


Autorka moim zdaniem posiada bardzo ciekawe, lekkie pióro, które z pewnością zaciekawi nie jednego czytelnika. Jednak ta książka nie porwała mnie w swoje sidła, nie zaskoczyła, umiliła po prostu czas zapewniając oderwanie się od zabieganej codzienności.  Moja ocena jest obiektywna, książka nie była ani zła, ani dobra, dlatego pozostawiam wam opinię drodzy czytelnicy. Mam nadzieję, że książka odnajdzie swoich miłośników. Polecam.


Tytuł: Złączeni
Autor: Cassella Carol
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 416
Ocena: 3/6

Komentarze