Serce ze szkła



Juli to siedemnastoletnia dziewczyna, która wraz z ojcem zamieszkuje w dworku w Massachusetts. Pewnego dnia ojciec prosi ją by razem z nim wyjechała na wyspę Martha's Vineyard. Z wyjazdem wiążę się pewien haczyk. 
Wraz ze swoim wydawcą Jasonem Bellą (tata Juli był całkiem dobrym autorem popularnych romansideł) obmyślił plan jak dziewczyna miałaby podnieść na duchu syna Jasona- Davida. Na wyjazd zgadza się pod jednym warunkiem- w zamian za wspólną podróż otrzyma nowy telefon. Tam dowiaduje się o strasznej tragedii jaka przytrafiła się Davidowi. Jego narzeczona Charlie zginęła. Juli z każdym dniem stara się zbliżyć do Davida. Ten małomówny mężczyzna strasznie ją fascynuje, intryguje, zadziwia. Nie wie jednak, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, Z chwilą zbliżania się do Davida czuje jak obejmuje ją zimny dotyk, włos jeży się na skórze, a głosy przyciągają ją w stronę klifów. Czy to klątwa przyciąga ją w tamte rejony? Czy jest ona w ogóle prawdziwa, czy może mieszkańcy dopowiedzieli sobie pewną historię, którą teraz szeptają na lewo i prawo? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

Książka już od samego początku wciągnęła mnie w swoje sidła. Gdy tylko zobaczyłam piękną okładkę, z cudownym tytułem i opisem zapragnęłam ją zdobyć i poznać jej wnętrze, co takiego w sobie skrywa. Spodziewałam się taniego romansidła, ale zostałam mile zaskoczona. Od pierwszej karki wciągnęła mnie w wir wydarzeń. Poznajemy siedemnastoletnią Juli, która zamiast spędzać wspólne chwile z przyjaciółmi musi wyjechać z ojcem do zamożnego wydawcy. Nie bardzo podoba się jej ten pomysł, nie chce nawiązywać kontakt z próżnym i zarozumiałym Davidem z którym miała styczność się kiedyś spotkać. Jednak gdy przyjeżdża na miejsce zadziwia ją jego wygląd. Przekrwione oczy, smutna twarz i brak jakichkolwiek chęci do życia. Mężczyzna zaczyna fascynować ją. Pragnie poznać tego małomównego Davida i odkryć jego emocje, które od śmierci Charlie schował za grubą maską. Nie wie jednak, że z tym wiąże się pewna klątwa, która nie spędza snu z powiek mieszkańcom. Dziewczyny jednak to nie przeraża, aż do pewnego momentu.

Zagłębiając się w książkę czułam gęsią skórkę na całym ciele. Historia mrozi krew w żyłach, zaskakuje, przeraża, doprowadza do obłędu. To nie tylko książka o klątwie, ale także o walce z depresją, tajemniczą śmiercią Charlie, siłą miłości. Adrenalina wzrasta z każdą kolejną stroną. Sądzę, że każdy w tej powieści odnajdzie coś dla siebie. Bohaterowie są dobrze wykreowani. W każdym z nich odnalazłam cząstkę siebie, z czego z łatwością potrafiłam zrozumieć ich postępowanie, myśli i przeżycia. Z przyjemnością i wypiekami na twarzy czytałam historię o ich dalszych losach. Całe tło jest tak skonstruowane, że z łatwością da się odczuć ciężką, duszną i chłodną atmosferę towarzyszącą powieści. To istna historia pomieszana z poplątaniem, koło której nie da się przejść obojętnie.

Powieść jest bardzo lekka, przyjemna pomimo, że porusza bardzo ciekawe tematy. Tekst nie razi, a historia wciąż popycha nas coraz bardziej ku sobie. Posiada prosty język, czytelnik nie ma trudności w odnalezieniu się w powieści. Autorka potrafi zaciekawić, zaskoczyć, zadziwić, doprowadzić do złości, sparaliżować. Cieszę się, że mogłam się zapoznać z tą powieścią, warta była przeczytania. Wyczekuje z niecierpliwością dalszej części. Gorąco polecam.

Tytuł: Serce ze szkła
Autor: Lange Kathrin
Wydawnictwo: Muza SA
Ilość stron: 446
Ocena: 5/6

Komentarze

  1. Bardzo ciekawa książka. :)
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno przeczytam! Pozycja ta wydaje mi się być naprawdę ciekawą. Przyznam tylko, że okładka baaardzo mi się nie podoba... :(
    Pozdrawiam, Shelf of Books

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka wydaje się naprawdę intrygująca, ale zgodzę się z autorka poprzedniego komentarza, że okładka trochę odstrasza. Może kiedyś zakupie e-booka. Pozdrawiam :)

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz