Pamiętacie Dorotkę? Nie? To wam z przyjemnością przypomnę, że to ta wiecznie niezadowolona z siebie, niezwykle uparta w dążeniu do celu kobieta, u której brak wiary we własne możliwości, często pakuje się w kłopoty. Ta sama, która tak bardzo chciała być aktorką. Ta która jest mistrzynią w mówieniu tego, czego nie powinna, oraz w natychmiastowym niepoprzedzonym myśleniem działaniu. Ta sama, która często histeryzuje i popełnia życiowe gafy za które powinna dostać nagrodę Nobla. Mozolnie wspinała się po szczeblach dziurawej drabiny polskiego szołbiznesu. Trwała w determinacji w ukochanym zawodzie, mimo tego, że jest to bardzo często miłość nieodwzajemniona.
Pewnego dnia po zdaniu egzaminu na prawo jazdy uwierzyła w siebie, że potrafi coś, co wydawało się jej nieosiągalne. Obudziły się w niej niesamowite pokłady energii, które popchnęły ją w kierunku adoptowania psa i w tym przekonaniu pozostała. Przygarnęła pod swoje skrzydła uroczą Sukę, która obdarzyła ją miłością od pierwszego wejrzenia. Ona odmieniła życie naszej bohaterce.
Suka zawsze towarzyszyła Dorotce na castingach. I to właśnie jej udaje się zagrać główną rolę w filmie młodego reżysera. Kariera nabrała nieoczekiwanego rozpędu w życiu zwierzaka, jednak Dorotka przyjęła ten nieoczekiwany rozpęd ze stoickim spokojem i bez jakiejkolwiek złości. Na bohaterkę i jej małą podopieczną będą czekać różne wzloty i upadki. Jak sobie z tym poradzą? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.
Czy zastanawialiście się kiedykolwiek o czym tak naprawdę myśli pies? Ja i owszem. Zawsze gdy spojrzę na moją sunię zastanawiam się co się rodzi w jej małej główce, Jak postrzega otaczający świat, czy jej dobrze w naszym rodzinnym gronie i jakimi darzy nas uczuciami. Oddałabym wszystko co mam by poznać myśli mojej małej podopiecznej.
,,Suka w szołbiznesie" to kontynuacja przygód naszej ukochanej bohaterki Dorotki. Znowu zagłębiamy się w jej zakręcony świat walki z przeciwnościami losu, z wzlotami i upadkami, a także z chęcią zagrania w filmie. Tym razem przez całą powieść towarzyszy jej mała podopieczna, która odmieniła całe życie naszej bohaterce. Jednak przed Suką otwierają się drzwi szołbiznesu sprawiając, że Dorotka schodzi na dalszy plan. Suka to nietypowy psiak o czym przekonacie się czytając książkę. Otrzymuje także swoje pięć minut, możemy spojrzeć na otaczający świat jej oczami, poznać jej myśli, a także ciekawe przeżycia.
Oprócz Suki, która opowiada nam o swoim życiu, powraca nasz narrator, który ciągle towarzyszy naszej bohaterce w dążeniu do upragnionego celu. Nakierowuje ją na najlepszą drogę, wspiera duchowo i nie potępia za wyczyny, które często popełnia. Moim zdaniem druga część przygód Dorotki została lepiej zobrazowana niż w pierwszej części. O wiele lepiej mi się powieść czytało, potrafiłam już zrozumieć specyfikę bohaterki, czym się kieruje, dlaczego tak pnie do przodu w kierunku aktorstwa.
Styl autorki jest bardzo lekki, prosty, płynny i zrozumiały z czego nie mamy problemu z odnalezieniem się w powieści. Czyta się szybko i przyjemnie. W powieści nie zabraknie humoru, ironii i ciekawych przygód naszych bohaterek. Miło było powrócić znowu do specyficznego życia Dorotki. Przyjemnie się przy niej bawiłam i zrozumiałam dzięki niej jedną rzecz. Aktorstwo to ciężki kawałek chleba, potrzeba wiele cierpliwości, czego bohaterce zazdrościłam, bo nie poddała się i dążyła do celu o którym zawsze marzyła. Gorąco polecam.
Tytuł: Suka w szołbiznesie
Autor: Agata Pruchniewska
Wydawnictwo: SOL
Ilość stron: 302
Ocena: 5/6
Polubiłam Dorotkę i tak sobie myślę, że gdzieś w głębi siedzi we mnie taka pieprznieta Dorotka, tylko uwięziona przez konwenanse! :P
OdpowiedzUsuń