Rzadko się zdarza bym kierowała się tylko okładką do tego bym zakupiła daną książkę nie zwracając uwagi na jej opis. Ale, gdy się trafi taka jedna jedyna, która zaprze mi dech w piersiach, nie zważając na nic chwytam za książkę i zabieram ją ze sobą do mojego zacisza. Jeszcze nigdy nie przejechałam się na powieści, która zachwyciła mnie jedynie swoją okładką do jej przeczytania. Każda z nich zaskarbiła sobie moje serce. Gdybyśmy tych pięknych rysunków graficznych nie mieli przed oczami to czy dana książka zachwyciła by nas swoim wyglądem? No chyba nie. A taka okładka mówi sama przez się ,,KUP MNIE!''. I jak jej tu nie posłuchać?
Okładki, które mnie do siebie przyciągnęły
A jakie was okładki najbardziej zachwyciły?
Nie spotkałam się wcześniej z książką "Nie tacy oni straszni", a okładka faktycznie jest zachwycająca! Aż się chce sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się okładki całej trylogii "Niezgodna" (te nie filmowe) i zdecydowanie "Powiedź gdzie cie boli" :)