Mścicielka



,,Dlaczego jej mąż musiał umrzeć? Czy to naprawdę był nieszczęśliwy wypadek? Tak twierdzi policja. Lecz Blum zaczyna zadawać pytania. A gdy odkrywa prawdę, uderza. Bez litości".

Blum to dwudziestoczteroletnia kobieta, która skrywa nie jedną tajemnicę. Jej dzieciństwo nie należało do najłatwiejszych. Przybrana rodzina zamiast ułatwiać życie dziewczynce, wciąż podrzucała jej różne kłody pod nogi, nie okazywali jej ciepła, zrozumienia, nie dawali miłości. Zamknęła się w sobie. Myślała, że już nigdy nie będzie szczęśliwa do czasu, aż na jej drodze nie stanął policjant. Od tamtego czasu kroczyła przez życie jak na skrzydłach, urodziła dwie piękne córeczki, ożeniła się z mężczyzną którego kocha ponad wszystko. Była pewna, że jej szczęście będzie trwało zawsze, jednak los pragnął dla nich inaczej. Idylla zmienia się w koszmar. Na jej oczach mąż Blum zostaje śmiertelnie potrącony przez samochód. Sprawca ucieka z miejsca zdarzenia. Całe dotychczasowe szczęśliwe życie kobiety pęka jak bańka mydlana. Pojawia się rozpacz, żal i nienawiść. Zaczyna zadawać pytania, szukać odpowiedzi na to co się wydarzyło. A gdy odkrywa prawdę... Cóż przekonajcie się sami.

Historia Blum urzekła mnie od pierwszej strony. Autor dozuje napięcie, akcja na samym początku przyspiesza, później stopniowo zwalnia by znowu gwałtownie porwać nas w wir wydarzeń. Szokuje, mrozi krew w żyłach, obrzydza. Kroczymy przez życie naszej głównej bohaterki, staramy się zrozumieć, dlaczego jej ukochany musiał zginąć, zadajemy pytania i szukamy na nie odpowiedzi. Tajemnica goni tajemnice, którą pragniemy odkryć. Chwyta za serce, roztrzaskując je na milion kawałeczków.

Książka nie należy do najłatwiejszych. Musiałam ją kilka razy odłożyć by zrozumieć to co chciał mi przekazać autor. Często gubiłam się w wątkach, gdyż autor przeskakiwał z jednego wydarzenia do drugiego, powracał do zdarzeń nawet sprzed ośmiu lat co nie ułatwiało mi w czytaniu treści. Musiałam wszystko przeanalizować, na chłodno przemyśleć to co już się wydarzyło. Dzięki temu łatwiej kroczyłam przez życie Blum. 

Autor bardzo realistyczne opisał nam brutalne sceny i to moim zdaniem jest dużym atutem tej powieści . Do teraz czuje gęsią skórkę na plecach i nieprzyjemny posmak w ustach. Jestem ciekawa co się wydarzy w kolejnej części. Czym teraz zostaniemy zaskoczeni. A wy jak myślicie? Znajdziecie odwagę by sięgnąć po ,,Mścicielkę"? 

Tytuł: Mścicelka
Autor: Bernhald Aichner
Wydawnictwo: Sonia Draga
Ilość stron: 304
Ocena: 4/6

Komentarze