Akcja powieści zaczyna się w Gdańsku. Policjant dyżurujący odbiera telefon z informacją ,,Dzień dobry znalazłem mumię". Tego odkrycia dokonał młody mężczyzna uprawiający jogging z samego rana. Przybyła na miejsce ekipa policyjna faktycznie odkrywa siedzące w wykopie zmumifikowane ciało młodej kobiety. Rozpoczyna się śledztwo, któremu przewodniczy komisarz Barnaba Uszkier ze swoją ekipą dochodzeniowo-śledczą. Po paru tygodniach żmudnych poszukiwań sprawcy, śledztwo staje w martwym punkcie.
Komisarz Barnaba jest tym faktem bardzo poruszony, to jego pierwsza nie rozwikłana sprawa. Wkrótce Uszkier zostaje wezwany do kolejnej zbrodni. Spacerująca biegiem morza kobieta z psem odnajduje zakopane w piasku zwłoki młodej dziewczyny. I znowu rozpoczyna się śledztwo.
Poznajemy czynności, które musi przeprowadzić policjant kierujący dochodzeniem, dowiadujemy się jak mozolnie i długo trwa zbieranie materiałów i dowodów, które pomogą w wykryciu sprawcy. Jak ciężka jest rozmowa i przekazanie informacji rodzinie zamordowanych osób.
Jednym słowem autorka przybliża nam pracę współczesnego policjanta. Po kolejnym morderstwie nasz komisarz z policyjnym psychologiem zaczynają łączyć te wszystkie sprawy z jednym seryjnym zabójcą. Jak myślicie? Czy uda mu się go namierzyć i dowiedzieć kto nim jest? Nie dowiecie się, jeśli nie sięgnięcie po ten kryminał.
Książka ładnie wydana, okładka przyciąga wzrok, a przeczytana pierwsza kartka z narracją zabójcy pozwala myśleć, że dalsza akcja będzie jeszcze lepsza. Powieść bardzo szybko się czyta. Już pierwsze strony wciągają w swoje sidła. Później akcja trochę zwalnia, robi się nudna. Miałam ochotę przerwać czytanie, ale brnąc dalej coraz bardziej zaczęła mi się podobać. Jak najszybciej pragnęłam dowiedzieć się kto stoi za tymi makabrycznymi zbrodniami, kim jest psychopata grasujący w Gdańsku?
Powieść mi osobiście, dostarczyła dużo emocji, autorka naświetliła nam jak wygląda codzienna praca policjanta, jak mozolnie i dokładnie trzeba zbierać materiały do odnalezienia sprawcy zbrodni i jak dużo ludzi musi być zaangażowanych w takie śledztwie. Oceniam książkę na czwórkę, trochę za dużo dialogów i rozmów pomiędzy bohaterami, a za mało dreszczyku emocji. Ale podsumowując, dobry polski kryminał, polecam na długie zimowe wieczory.
Tytuł: Literat
Autor: Agnieszka Pruska
Wydawnictwo: Oficynka
Ilość stron: 330
Ocena: 4/6
Komentarze
Prześlij komentarz