25 książkowych faktów o mnie


Długo zastanawiałam się nad tym postem. Czy go wam przedstawić, czy lepiej nie.  Aż w końcu doszłam do wniosku, że czemu nie? W blogosferze jestem już od ponad dwóch lat. Stale się rozwijam, poszukuje pomysłów, by was zaciekawić przeróżnymi postami, by jak najlepiej opisać emocje, które towarzyszyły mi podczas czytania danej lektury. Od czasu do czasu zdarzają się myśli, by z tego wszystkiego zrezygnować, odstawić na boczny tor, gdy za wiele obowiązków zwali mi się na głowę. Jednak tego nie robię, bo to moja pasja, moja miłość, moje dziecko, które stale staram się pielęgnować i może czasami mi się to nie udaje, ale robię, co mogę. Posty publikuje z dużymi odstępami czasu, ale nie chciałabym na dobre zrezygnować z tego małego świata, który stworzyłam.

Dlatego postanowiłam wam przedstawić moje książkowe fakty. Ciekawe czy macie podobnie ;)

1. Bloga założyłam po namowach Marty Kurczyk dokładnie 8 września 2014 roku.


2. Kiedyś nie lubiłam czytać. Książka budziła we mnie odrazę, kojarzyła mi się z nudą, jednak, gdy natrafiłam na lekturę ,,Wampiraci", którą tata przyniósł mi od koleżanki, połknęłam ją w jeden dzień.



3. W wieku 17 lat w moje ręce wpadła powieść Magdaleny Witkiewicz pt: ,,Szkoła żon". Od tamtej pory kocham twórczość polskich autorów.



4. Czytam wszędzie, gdzie się da. Na uczelni, w autobusie, w tramwaju, na przystankach, w kawiarni. Zawsze mam książkę w ręce lub w plecaku. Bez lektury nie ruszam się z domu.



5. Nie przepadam za audiobookami. Nie potrafię się skupić na treści powieści, bujam 
w obłokach, co często skutkuje przewijaniem utraconej części tekstu.

6. Wolę za to e-booki, które otrzymuje od wydawnictwa Prószyński i S-ka. Przechowuję je na czytniku, który dostałam dwa lata temu od rodziców pod choinkę.



7. Czytam szybko, często pożeram tytuł za tytułem, jeśli opowieść zachwyci mnie swoją treścią, fabułą.

8. Rzadko się zdarza bym czytała kilka historii naraz. Wolę na spokojnie pochłaniać lektury, bez obawy, że duża ilość informacji sprawi, iż będę się gubić w fabułach.

9. Jeśli jakaś powieść mi się nie spodoba do ok. 100 stron ląduje z powrotem na półce. Nie lubię się męczyć przy lekturze. Dla mnie historia musi być przyjemna, a zarazem ciekawa, bym przeczytała ją do końca.

10. Książki często kupuje przez internet. Aros http://aros.pl/?gclid=Cj0KEQjwx7u5BRC1lePz2biJpIYBEiQA-ZeDmj42rXOxrQrQiYWDQVZXxxkkcy8a6GkHaOhSdKEJlWwaAj8y8P8HAQ, przez salon empik http://www.empik.com/, a czasami przez matras http://www.matras.pl/

11. Zwracam często dużą uwagę na okładki książek. Uwielbiam, gdy któraś przyciągnie mnie do siebie jedynie szatą graficzną, a cieszę się jeszcze bardziej, gdy jej treść również mnie zachwyci jak oprawa.



12. Raz w miesiącu liczę moje zbiory książkowe. Aktualnie posiadam w swoim, maminym i babcinym pokoju ponad 600 pozycji.



13. W mojej rodzinie prawie wszyscy czytają powieści. (Jedynie dziadek do tego grona nie należy, bo woli gazety). Z moją mamą i babciami wymieniam się lekturami, a tata czyta audiobooki przez http://audioteka.com/pl/. A po wszystkim dzielimy się wrażeniami.

14. Od prawie dwóch lat studiuje na kierunku bibliotekoznawstwo. W wolnej chwili czytam książki, albo rozmawiam ze znajomymi na temat opowieści, które czytają, albo niedawno przeczytali. Wymieniamy się opiniami i dyskutujemy na różne tematy.

15. Wciąż mam liczne zaległości czytelnicze. Nowości przybywają, a brak czasu na przyjemności.

16. Kiedyś korzystałam z biblioteki, jednak od czasu, gdy posiadam własne zbiory już tam nie zaglądam. Jedynie, gdy potrzebuje materiałów na zajęcia i do nauki.

17. Moje ulubione gatunki literackie to: horrory, romanse, romanse historyczne, thrillery, thrillery psychologiczne, przygodowe, sensacyjne, literaturę kobiecą, obyczajówki a także młodzieżowe. 

18. Nie przepadam zbytnio za biografami, autobiografami, poradnikami, ale jeśli mnie jakaś zainteresuje to chętnie przeczytam.

19. Gdy czytam, jestem tak skupiona na opowieści, że zapominam o jedzeniu i innych potrzebach fizjologicznych. Dopiero, gdy organizm się upomni odrywam się na chwilę od innego świata, po czym na nowo się w nim zagłębiam.

20. Miewam czasami kaca książkowego. Po wyśmienitej lekturze, przez kilka dni, nie potrafię zabrać się do czytania innej, gdyż wciąż żyje we wcześniejszej historii.

21. Mam ogromnego bzika na punkcie zakładek książkowych. Całą szufladę mam zapchaną rozmaitymi cudeńkami, które cieszą oko. Zbieram je hurtowo i przy odpowiedniej okazji zgarniam do swojej kolekcji.


22. Nieczęsto się zdarza bym czytała jakieś recenzje, czy opinie przed przystąpieniem do czytania lektury. Jak wiadomo nie zawsze wszystkim podoba się dana lektura, więc wrażenia są inne, dlatego wolę sama ocenić na własnej skórze, czy powieść mi się spodoba, czy wprost przeciwnie. 

23. Rodzice często czytali mi bajki na dobranoc i pomimo, że moja miłość do nich zrodziła się dość późno, jestem im wdzięczna, że dzięki nim w końcu dojrzałam do tego, by urozmaicić moją wyobraźnię.

24. Gdy fabuła przelewa na mnie zbyt wiele emocji, pytań na które nie otrzymuje odpowiedzi, zdarza mi się (ale bardzo rzadko. Wiem nie powinnam!) spojrzeć na ostatnią stronę.

25. Zawsze jak wracam do domu zahaczam o księgarnie, by pooglądać nowe wystawy. Jednak chęć kupienia nowej lektury ciężko ujarzmić, więc szybko oglądam i uciekam, by nie poddać się pokusie zakupu. 

Komentarze

  1. "Zawsze jak wracam do domu zahaczam o księgarnie, by pooglądać nowe wystawy. Jednak chęć kupienia nowej lektury ciężko ujarzmić, więc szybko oglądam i uciekam, by nie poddać się pokusie zakupu." Mam tak samo :D
    W moim przypadku było to tak, że rodzice z własnej woli mi nie czytali - to ja ich do tego zmuszałam. Przynosiłam im tę samą ksiażkę już któryś wieczór z rzędu mówiąc "cytaj" i musieli to zrobić, choć i oni, i ja już na pamięć znaliśmy daną historię XD
    Pozdrawiam! https://bookwormss-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz