Napisz do mnie- duet, który mnie pozytywnie zaskoczył


Los nie jest łaskawy. Często sobie z nas kpi. Rzuca liczne kłody pod nogi w chwili, gdy w naszym życiu króluje radość i szczęście. Próbuje za wszelką cenę odebrać nam wszystko, byśmy poczuli ogromny ból, smutek i cierpienie. Czasami idzie nam na rękę, pozwala się cieszyć życiem i tym, co mamy, ale później w chwili kaprysu - jak małe dziecko, które tupie nóżką - oznajmia, że dość tego szczęścia jak na jeden raz i burzowymi chmurami zakrywa słońce. Jak sobie z tym poradzić? Czy na każde przeciwności jesteśmy w stanie się przygotować? I od czego zależy, że los decyduje raz tak, a raz tak?

Tradycyjne pisanie listów odeszło w niepamięć. Ludzie wolą teraz wysyłać maile, wiadomości za pomocą różnych aplikacji, śmieszne emotikony, bo tak jest prościej i łatwiej. Nie ma już tego oczekiwania na listonosza, który przyniesie upragnioną wiadomość, jest tylko zwykła, elektroniczna korespondencja, sucha, nijaka bez magii, pięknych starannie nakreślonych słów. Jedno przypadkowe zdarzenie sprawia, że tradycja na nowo się odradza. Dwoje obcych sobie ludzi zaczynają ze sobą korespondować. Poznają siebie nawzajem, uczą. Nie wiedzą jednak, że te listy wniosą do ich życia nie tylko ogromne szczęście, pokłady miłości, ale też i smutek.

Mam mieszane uczucia, kiedy sięgam po debiuty. Nie wiem wtedy czego się spodziewać. Już raz przejechałam się na książce pisanej przez dwie osoby, więc kiedy mam okazję zapoznać się z kolejnym takim smaczkiem siedzę z duszą na ramieniu i obawą z tyłu głowy, że znowu się mogę rozczarować. W przypadku ,,Napisz do mnie'' z początku też miałam małe obawy, co do fabuły ale szybko zostały rozwiane, gdy zagłębiłam się w tą wspaniałą historię. Jest głęboka, życiowa, bardzo mądra, daje do myślenia, skłania do ogromnej zadumy. Pokazuje, że na miłość i na zmiany nie jest się nigdy za starym, wystarczy tylko tego chcieć, a wszystko można zdziałać.

Książka została napisana pięknym językiem, tekst chłonie się wszystkimi zmysłami, z dużym zainteresowaniem obserwuje się powolnie rozwijającą się historię bohaterów. Niczym zmysłowy taniec, zbliżają się ku sobie i oddalają poświęcając uwagę codziennym obowiązkom, przeciwnościom. Ich miłość nie wybucha od razu tysiącem barw, lecz stopniowo krętymi ścieżkami pnie się w górę i to jest piękne! Podoba mi się również to, że opowieść poznajemy z dwóch perspektyw. Nie tylko myśli, przeżycia, doznania głównych postaci, ale też ich codzienne życie. Z jakimi problemami się borykają, co lubią robić i wiele innych.

Zakończenie wbija w fotel i mam nadzieję, że niebawem dowiem się, co będzie dalej, bo to wszystko nie mogło się tak skończyć! Książka emocjonalna, piękna, głęboka, skłaniająca do przemyśleń. Obok niej nie można przejść obojętnie. Gorąco polecam.


Tytuł: Napisz do mnie
Autor: Lidia Liszewska, Robert Kornacki
Wydawnictwo: Czwarta strona
Ilość stron: 544
Ocena: 5/6

Komentarze

  1. Skoro tak wysoko oceniasz tę książkę, chętnie ją przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z miłą chęcią przeczytam. Już od dawna mam na nią ochotę, a Twoja recenzja mówi, że nire ma co odwlekać tego

    https://zycieksiazkamipisane.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz