,, (...) dopóki ktoś nas kocha, dopóki ktoś na nas czeka, dopóty nie wolno nam zrezygnować, poddać się bez walki''.
Czworonogi wnoszą wiele do naszego życia. To powierniki sekretów, pocieszyciele w chwilach słabości, motywatory do walki o samego siebie. To najlepsi przyjaciele na których można zawsze polegać, nie odwrócą się nigdy, nawet jak będzie bardzo źle. Potrafią przynieść wiele radości, szczęścia i miłość. Bez nich nasza rzeczywistość byłaby niepełna. Oni swoimi mordkami sprawiają, że uśmiechamy się od ucha do ucha, odmieniają dzień dzięki, któremu staje się ono piękniejsze.
,, (...) nic nie trwa wiecznie. Wydaje się nam, że jesteśmy nieśmiertelni, ale życie to tylko krótka chwila. Nie ma więc sensu marnować tych chwil na sprawy nieistotne. Wszystko jest tak kruche, że liczą się wyłącznie sprawy najważniejsze''.
,,Człowiek zaczyna dostrzegać kogoś, kto może go potrzebować, kogoś słabszego. Zaczyna widzieć, że jego życie jest jak odrysowane od jakiegoś arkusza. Puste i monotonne''.
Trzynaście opowiadań, każda z nich napisana przez inną autorkę. W tych historiach kluczową rolę odgrywają zwierzęta i ich perypetie, które nie raz chwytają mocno za serducho. Są wyjątkowe, każde z tych opowiadań wywołuje wiele emocji, począwszy od radości, a kończąc na smutku. Te krótkie rozdzialiki zawierają dużo uroku, magii, potrafią wzruszyć, rozweselić, poruszyć serducho i nie raz doprowadzić do łez. Czytając niektóre historie płakałam rzewnymi łzami. Niosą ogromne przesłanie, sprawią, że na moment się zatrzymamy i zastanowimy się nad tym, co w życiu jest najważniejsze. Bawią, uczą, skłaniają do refleksji.
,,Każdy z nas dźwiga jakiś ciężar mniejszych lub większych win, ale na każdego przychodzi pora ich odkupienia''.
Opowieści sobie dawkowałam, nie chciałam zbyt szybko rozstawać się z powieścią. Wniosła do mojego świata wiele spustoszenia, odcisnęła swe piętno w moim sercu i na pewno nie raz będę do tych historyjek powracać. Otulają niczym ciepła kołderka, w ich opowieściach chce się wciąż i wciąż przebywać, dlatego ubolewam, że niektóre z tych opowiastek były tak strasznie krótkie, bo z przyjemnością przeczytałabym o nich ciut więcej. Cieszę się jednak, że mogłam się z tą niesamowitą cegiełką zapoznać. Nie raz mnie pocieszyła, pokrzepiła serducho, wywołała szeroki uśmiech na ustach. Każdy powinien zapoznać się z książką. Jest ciepła, przyjemna i nie można przejść obok niej obojętnie. Gorąco polecam!
Tytuł: Przytulajka
Autor: min. przez Agnieszka Lis, Karolina Wilczyńska, Agnieszka Krawczyk
Wydawnictwo: Czwarta strona
Ilość stron: 464
Ocena: 6/6
Jestem mocno zachęcona do lektury.
OdpowiedzUsuńKocham zwierzaki - to ksiązka idealna dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
Kocham ją <3 ze zwierzakowych książek czekam teraz jeszcze na "Był sobie szczeniak: Ellie"! :)
OdpowiedzUsuńCzytałam dawno temu i przy niektórych opowiadaniach miałam łzy w oczach. Jeszcze kiedyś wrócę do "Przytulajki".
OdpowiedzUsuń