Krok do miłości - klimatyczna, magiczna i ciepła opowieść

W niewielkiej wsi znajduje się osnuty grozą dom. Skrywa w sobie bolesną przeszłość. Każdego bywalca potrafi wykurzyć z krzykiem. Pewnego dnia jednak wszystko ustaje. Nie czuć wszechogarniającego chłodu, ciarek na plecach, a aura, zamiast odstraszać, zaprasza...

Są takie historie, które wciągają od samego początku w swoje odmęty. Pochłaniają całą uwagę, że nie sposób się od nich oderwać do końca. Podbijają serce, przepełniają ciepłem, wrażliwością, niesamowitym klimatem. A w ostateczności potrafią utkwić głęboko w pamięci. 

Taką niesamowitą lekturą okazała się najnowsza seria od Sylwii. Ja nią po prostu żyłam. Z wypiekami na twarzy chłonęłam kolejne strony, nie mogąc wprost oderwać się od magii, która mną zawładnęła.  Czytając, czułam się jakbym tam była i widziała na własne oczy te niesamowite uroki Żuław, słyszała śpiew ptaków, ożywione rozmowy toczące się w gospodzie, czuła zapachy potraw przygotowywanych w kuchni i tę niezmąconą ciszę niezakłóconą przez żadne hałasy. 

Opowieść jest bardzo klimatyczna, ciepła, chwyta za serce. Bohaterowie podobni są do nas samych. Biali, czarni i z odcieniami szarości, z bagażem doświadczeń, pokiereszowani przez los, z marzeniami i planami na przyszłość. Ja odnalazłam z nimi wspólny język, stali mi się bliscy, jak dobrzy przyjaciele, których od wieków nie widziałam, a teraz przyszli mi opowiedzieć swoją historię przy gorącej herbacie. Odczuwałam z nimi ból, rozczarowanie, strach, ale też i radość, miłość, nadzieję. Cieszyłam, kiedy im się udawało i smuciłam, gdy kolejny raz los postanowił im zagrać na nosie. Potrafiłam zrozumieć ich wybory, bolączki, wątpliwości i chęć zmiany. Razem z nimi wkraczałam w nieznane ze strachem, ale i radością na lepszą przyszłość. 

To historia odnajdywania miejsca na ziemi, szczęścia, brania życia we własne ręce. O dojrzewaniu, braku akceptacji i zrozumienia. O toksycznej relacji, przemocy, strachu, lęku, ale też i o marzeniach, miłości, przyjaźni, bezinteresownej pomocy. Opowieść pokazuje, że człowiek w każdej sytuacji może otrzymać wsparcie od drugiej człowieka, kiedy ten tego najbardziej potrzebuje. Bo są jeszcze na tym świecie osoby, które mają serce na dłoni. Dajcie się porwać tej niesamowitej, magicznej powieści. Gorąco polecam!

Komentarze

Prześlij komentarz