Zielone pastwiska - pod patronatem CzBK


Niezależnie ile lat nas dzieli, ile minęło wiosen, zim i jesieni, to każdy marzy o tym by żyć w zgodzie i harmonii. W świecie gdzie zdrowie dopisuje, a człowiek niezmącony jest przykrościami i troskami. Borykamy się z podobnymi problemami, bolączkami, oczekiwaniami względem życia. Marzymy o tym samym, pragniemy miłości, uwielbienia, złościmy na chichoty losu i płaczemy, gdy ktoś z bliskich odchodzi za tęczowy most.

Kolejny raz mogłam powrócić do świata ulubionych postaci. Są niczym starzy przyjaciele, których nie widziało się kilka miesięcy, a teraz powrócili, by opowiedzieć, co się u nich takiego zadziało w ostatnim czasie. Stałam przy studni i wyczekiwałam nowych rewelacji od osób, które tam zaglądały. Kto się urodził, kto zmarł, kto ożenił, kto wzbogacił, a kto poszedł na wojnę. Nie uświadczycie tu gwałtownych zwrotów akcji. Powieść sunie powolnym tempem, człowiek się nim delektuje i napawa. Widzi, jak dzieci dorastają, jak osoby w kwiecie wieku żegnają się z najbliższymi, jak wiosna staje się latem, by po chwili zbierać zbiory i oszczędzać na jedzeniu, bo przychodzą chude dni. W ,,Sadze wiejskiej'' lubię to, że mogę poznawać różne postacie, ich naturalną kolej rzeczy, ich niesamowite drzewo genealogiczne, przeżywać z nimi wzloty i upadki, obserwować ich zmianę postrzegania świata, cech charakteru, czy to przez nich samych, czy podszepty innych. To, że autorka ukazuje uroki wsi z jego jasnymi, ciemnymi i szarymi odcieniami. Że często trzeba włożyć dużo trudu, by coś osiągnąć, a także to, że potrafią cieszyć z najmniejszych rzeczy.

Za każdym razem, gdy zagłębiam się w opowieść, krajobraz rysuje mi się przed oczami. Słyszę krzątaninę ludzi, rozmowy, śpiew ptaków, wołanie zwierząt domagających się uwagi, czuje powiew wiatru, zapachy dobiegające z kuchni, mokrą trawę po ulewnym deszczu, promienie słońca muskające twarz, widzę piękne uroki przyrody, a także zniszczenia po nawałnicach. Lektura wzbudza wiele emocji, od ekscytacji, radości, wzruszenia, oczekiwania, po złość, smutek, żal i niesprawiedliwość na trudne czasy. Bohaterowie jak zwykle autentyczni, prawdziwi, ciężko się z nimi rozstać, gdy człowiek już nasiąknie ich historią, niesamowitym klimatem i językiem. Polecam każdemu sagę. To niesamowity kunszt literacki, dopracowany od początku do końca, bardzo dobrze przemyślany, dokładny i potrafi nieźle zawładnąć czytelniczą wyobraźnią. Gorąco polecam!

Komentarze