Gdybyś wiedziała - pod patronatem CzBK


Przyjaciółki spotykają się wspólnie, co pięć lat. Każda z zachwytem opowiada o swoim życiu, przeżyciach, miłostkach, jednak żadna z nich nie przyznaje się do swoich słabości. Na wierzch nie wychodzą problemy, bolączki, niepewności, pozostają tylko maski udawanego szczęścia i radości. Wszystko się zmienia, kiedy jedna z nich zostaje postrzelona. Do ich względnie poukładanego świata wkrada się chaos, panika i przeróżne domysły, kto mógł chcieć do tego doprowadzić. 

Fabuła dzieje się na różnych płaszczyznach czasowych. Autorka pozwala poznać każdą z przyjaciółek, ich przeszłość, myśli, przeżycia, doznania, emocje i to jak minione wydarzenia wpłynęły na ich teraźniejszość. Oprócz tego do akcji wkracza policjant, który sam zmaga się ze swoimi demonami. Próbuje odnaleźć swoją żonę i zrozumieć, jak mogło dojść do jej zniknięcia. Autorka ukazuje człowieka, który przez to wydarzenie popada w szaleństwo, rezygnację i stany depresyjne. Pojawia się tu motyw zbrodni, jednak on nie odgrywa tu kluczowej roli. Został w fabule umieszczony, jednak emocje i przeżycia wychodzą na prowadzenie. Niepewność, strach, odnajdywanie błędów, chęć zrozumienia, dlaczego do tego wszystkiego doszło i kto może za tym stać. Do tego złość, bezradność, lęk, zderzenie z dorosłym życiem, które nie jest tak idealne, jak człowiek z początku myślał. Źle ulokowane uczucia, które doprowadziły nieraz do złamanego serca i wiele innych. 

Pierwszy raz miałam okazję poznać bliżej twórczość autorki. Przeważnie słyszałam wiele dobrego o jej dziełach, dlatego z ogromną ciekawością sięgnęłam po ,,Gdybyś wiedziała''. Język i styl autorki może z początku sprawiać niemały problem, jednak gdy człowiek nim nasiąknie, od razu zmienia nastawienie do powieści i z ogromnym zainteresowaniem poznaje kolejne perypetie postaci i przebieg fabuły. Dajcie się porwać lekturze, a ja niebawem sięgnę po następne powieści autorki. Gorąco polecam!

Komentarze

Prześlij komentarz