Książki Moniki Michalik- dają nadzieję

Książki pani Moniki Michalik nieraz przewijały mi się przez ręce, kiedy je wypożyczałam czytelnikom w bibliotece. Gdyby nie propozycja prowadzenia spotkania z autorką, pewnie długo nie sięgnęłabym po jej powieści. Dlatego jestem wdzięczna za możliwość zagłębienia się w przeróżne historie, które stworzyła autorka. Od tamtego czasu pisarka stała się jedną z moich ulubionych autorek i z wyczekiwaniem i ogromną ekscytacją czekam na kolejne jej dzieła. 

Jej powieści wzruszają, dają nadzieję, że po każdej burzy wzejdzie słońce, że niepowodzenia dają w kość, ale po każdym naszym upadku znajdzie się anioł stróż, który pomoże nam na nowo odbudować zniszczony świat. Jej historie ukazują niezwykłą siłę miłości, przyjaźni, wsparcia i mimo licznych kłód pod nogami, jesteśmy w stanie przezwyciężyć wszystko dzięki sile, determinacji i zaangażowaniu najbliższych. Do tego niesamowite krajobrazy Grecji malują się przed oczami, czuć zapach morza, słychać szum fal, a ciepłe promienie słońca muskają twarz. Czytając, czułam się jakbym kroczyła greckimi zaułkami, zaglądałam do różnych ciekawych miejsc i przysłuchiwałam się rozmowom tamtejszych mieszkańców, uśmiechając się do nich szeroko. 

Bohaterowie są tacy sami jak my. Z wadami i zaletami, popełniają błędy, zbaczają z obranej drogi, potykają się o liczne przeszkody, błądzą i upadają mocno na ziemię. Decydują się na zmiany, dostrzegają rzeczy, które zawsze mieli na wyciągnięcie ręki, cieszą się z drobiazgów, kochają, wybaczają, wspierają i dają mentalnego kopa do działania. Miło spędziłam z nimi czas i mimo ciężkich tematów, które poruszała w swoich powieściach autorka, czułam rozlewające się ciepło na sercu, motylki w brzuchu i niesamowite wzruszenie. Warto czasami zawalczyć o własne szczęście, droga nie zawsze usłana jej różami, ale gdy w końcu dojdzie się do celu, satysfakcja i radość z osiągniętego sukcesu, harmonii i spokoju jest przeogromna. Gorąco polecam!