Ludzie, których spotykamy na wakacjach- przyjemna lektura

Wystarczyło jedno wydarzenie, by przekreślić wieloletnią relację. Skończyły się wspólne wakacje, wielogodzinne rozmowy, ciepłe uśmiechy, przekomarzanie. Nastał czas ciszy, smutku i oczekiwania, by wszystko wróciło do normy. Czy uda się naprawić więź, która została zerwana? Czy jest jakaś możliwość, by usunąć niechciane uszkodzenia, które pojawiły się w ich bliskości? 

Co się takiego wydarzyło w ich życiu, że kiedyś ,, razem'' jest teraz ,,osobno''. Co sprawiło, że potrafili oddalić się od siebie na te kilkanaście miesięcy i istnieć w rzeczywistości bez wspólnych rozmów, radości, bliskości. Tego jednak czytelnik dowiaduje się stopniowo. Autorka nie odkrywa wszystkich kart od razu. Odsłania powoli przed odbiorcą swoich bohaterów, wyłania ich mocne atuty, słabości, towarzyszące emocje, to jak czuli się w świecie ,,razem'', a jak odczuwają uczucia ,,teraz'' kiedy muszą na nowo spróbować pokonać dzielący ich dystans. Polubiłam Alexa i Poppy. Są niczym ogień i woda. Wydawać, by się mogło, że te dwie osoby nie mogą wspólnie współistnieć, jednak udowadniają, że nawet taka przepaść, może ich połączyć. Mogą wzajemnie na siebie pozytywnie oddziaływać, dopełniać niczym yin i yang. Czytelnik obserwuje moment ich wspólnego poznania i kroczy wraz z nimi przez ich kręte ścieżki, które zgotował im los. Dostrzega jasne, jak i ciemne wydarzenia, które ukształtowały ich teraźniejszość i próbuje dociec, co spowodowało załom nierozerwalnej więzi. 

To nie tylko opowieść o chęci naprawienia relacji, ale też ukazuje to, jak słowa mogą ranić i oddziaływać na własną samoocenę, jak samotność potrafi odebrać chęć do czegokolwiek, jak osiągnięcie wszystkiego, co się chciało, pozbawia radości do zdobywania czegoś nowego. O akceptacji drugiej osoby, przyjmowanie ją, taką, jaką jest, bez chęci zmiany, o odnajdywaniu własnej drogi, o dawaniu drugiej szansy, tęsknocie, wspólnych zabawnych chwilach i naturalnej chemii, bez sztucznych uniesień. Autorka stworzyła niby lekką historię, jednak nie pozbawiła jej głębi i nie nadała płytkiej fabule. Widać niezdecydowanie, wahania, złość, gdy coś nie idzie po myśli bohaterów, miłość, przyjaźń, śmiech i łzy. Są żywi i namacalni, nie sposób ich nie polubić, a gdyby żyli naprawdę, to znaleźliby rzeszę osób, które chciałyby przeżywać wraz z nimi ,,Wakacyjne wyjazdy'', spędzać z nimi wspólny czas. Niektóre wydarzenia skłaniają do refleksji, inne wzruszają, a jeszcze inne wzbudzają skrajne emocje, co dodaje powieści wiele uroku, ciepła. To idealna pozycja na wakacje, pozwólcie rozgościć się Poppy i Aleksowi oraz innym postaciom w waszym świecie. Na pewno się nie rozczarujecie. Gorąco polecam!

Za egzemplarz książki dziękuję Taniej Książce. Książkę możecie zdobyć tu: Ludzie, których spotykamy na wakacjach. Zachęcam do zakupu również wcześniejszej książki autorki: Beach read

Komentarze