Siostra wirtuoza - warto się z nią zapoznać

 

- Czy mogę się do pani przysiąść? - nieśmiało zapytała. 

Podniosłam głowę i spojrzałam na elegancką damę. W jej uszach mieniły się przepiękne, zdobne kolczyki z szafirami, z misternego uczesania wydobyło się kilka pasemek włosów, co nadawało figlarnego wyglądu kobiecie, uśmiechała się ciepło, a z jej oczu biła czysta życzliwość, szczodrość, serdeczność i ufność. Rozejrzałam się po kawiarni, sądząc, że nie do mnie zostało skierowane to pytanie. Nikt nie zwracał na nas żadnej uwagi, każdy był zatopiony w swojej rozmowie, wszędzie było pełno ludzi i tylko przy mnie znajdowało się wolne miejsce. Spojrzałam na nią jeszcze raz i nieznacznie skinęłam głową. 

- Proszę. 

Z gracją zajęła miejsce naprzeciw mnie i poprosiła przechadzającego się kelnera o filiżankę malinowej herbaty. Po czym zaczęła opowiadać swoją historię. Zasłuchana w jej melodyjny głos nawet nie spostrzegłam, kiedy dzień dobiegł końca. 

- Jeszcze mam ci tyle do opowiedzenia. Spotkajmy się tu jutro o tej samej godzinie. W naszym życiu wydarzyło się wiele i pragnę komuś tę historię opowiedzieć - uśmiechnęła się do mnie promiennie, po czym wstała i odeszła w kierunku zachodzącego słońca.

Zagłębiając się w powieść, tak właśnie się czułam. Jakby Antonina usiadła na wprost mnie, by zgłębić mi swój życiorys, jak i jej utalentowanego brata Ignacego Paderewskiego. Jak żyła w jego cieniu, nie mogąc funkcjonować, tak jak podpowiada jej serce. Na rękach miała kajdany, które uniemożliwiały wzbicie się w powietrze, uziemiona w czasach, gdzie zdanie liczyło się tylko od osoby, która nosi spodnie. Posiadała takie same osiągnięcia, co brat, znała wiele języków, które otwierały niejedne drzwi, jednak urodziła się w okresie, gdzie kobiety powinny zajmować się domem, rodziną, a inne sprawy najlepiej pozostawić mężczyznom. Bolało ją to, jednak ten ból nie przyćmił nigdy radości z sukcesów, które osiągał z każdym koncertem jej ukochany brat. Czuć na kartach powieści jej ogromną miłość do niego, zatroskanie, obawę, gdy działał ponad siły. Zmartwienie, gdy kolejny raz człowiek o złotym sercu, zamiast myśleć o sobie i swoim stanie zdrowia, myśli o innych nie zważając na to, że wykorzystują jego dobroć oraz ufność. 

Wybitna postać Ignacego Paderewskiego, obserwujemy jego historię od samego początku. Jak mimo przeciwności, różnych osób, które odradzały mu życiową drogę, prze do przodu. Gdy zamykało mu się drzwi przed nosem, on wchodził oknem, nie poddawał się mimo zmęczenia, wciąż mu było mało. Swoją postawą i zaangażowaniem udowadniał, że w człowieku są tylko ograniczenia, w jego głowie, a gdy się je pokona, można osiągnąć wszystko. Z przejęciem i z mieszaniną ekscytacji słuchałam opowieści Antoniny, która nie mogąc rozwinąć skrzydeł, ograniczona przez ojca, męża i cały świat, którzy zmusili ją do podjęcia z góry narzuconych ról, towarzyszyła w życiu Ignacego niczym cień. Z niedowierzaniem odkrywałam kolejne kawałki historii, chłonęłam wydarzenia wszystkimi zmysłami. W tle słyszałam zachwyty kobiet i mężczyzn, nad kunsztem Paderewskiego, jego utwory dotykały mnie do żywego, współczułam i złościłam się na świat, gdy Antonina nie mogła w pełni cieszyć się życiem, takim, jakim pragnęła. 

Od jakiegoś czasu lubuję się w takich powieściach, które ukazują mi ciekawą osobowość, o której się słyszało, ale nigdy na tyle, by zagłębić się w jego życiorys na dłużej. Przedstawieni w taki sposób, że chce się poznawać, odkrywać daną postać. Dzięki takim autorom, jak np. Agnieszka i wielu innych, czytelnicy mogą doświadczyć wielu wrażeń, poznać kawałek historii popartych faktami, listami, fragmentami zachowanych wypowiedzi. Mój apetyt rośnie w miarę jedzenia, chce poznać więcej, czytam rozmaite artykuły, pragnę odwiedzić miejsca, które były szczególne ważne dla różnych postaci, zgłębiać wiedzę na swój sposób. Wtedy odkrywam barwny, burzliwy świat, z wlotami i upadkami, z przeróżnymi życiowymi przeciwnościami, by osiągnąć to, o czym się pragnie, marzy. Kiedyś czułam awersję do tematu historii, życiorysu, a od pewnego czasu chce zgłębiać losy osób, które przyczyniły się do rozmaitych zmian w naszym życiu, które przyniosły wiele dobrego do rzeczywistości. Dlatego z przyjemnością pochłonęłam najnowsze dzieło autorki i mam nadzieję, że również sięgnięcie po ,,Siostra wirtuoza''. Gorąco polecam!

Komentarze