Głodni - wstrząsająca historia



Z oddali widzisz przepiękne zachowany stary budynek.  Zastanawiasz się, co mogło się tam znajdować. W najśmielszych snach nie mogłaś przypuszczać, że w tym malowniczym miejscu mogła wydarzyć się taka straszliwa tragedia… 

Ta historia mocno zagnieżdża się w sercu i głowie. Przerażające przeżycia, szczegółowe prawdziwe emocje, które jeżą włosy, dotykają do żywego. Obrazy materializują się przed oczami, głód zagląda przez ramię, ból i strach paraliżuje. Walka o każdy dzień, każdy oddech, wiara w to, że ten koszmar prędzej czy później dobiegnie końca i głębokie przekonanie, że stwórca pomoże wydostać się z opresji. 

Uwielbiam takie książki, które mocno dają obuchem w głowę, głęboko trafiają do serca, wywołują szereg emocji, które przedstawiają prawdziwe wydarzenia, o których nigdy nie słyszałam, uczą i skłaniają do tego, by jeszcze więcej doszukać się informacji na temat danego wydarzenia, który mnie zaciekawił. A o takich historiach powinno być głośno, by już nigdy nie mogły się wydarzyć. 

Historia dzieje się dwutorowo. Dramatyczne momenty przeplatane są chwilowymi oddechami, tak by czytelnik mógł na moment otrząsnąć się od ciężkiego ładunku emocjonalnego. Poznajemy losy Moniki, która również musi zmierzyć się ze swoim kamieniem milowym, by odnaleźć siebie i stanąć na własne nogi. Co łączy te dwie postacie ? Poznajcie spokojne, ciche i zielone miasteczko w Irlandii, które skrywa w sobie bolesną tajemnicę. Historię ludzi, którzy zostali pozbawieni godności, jedzenia i człowieczeństwa. Gorąco polecam!

Komentarze