Świetliki - pod patronatem CzBK


Uważaj, czego sobie życzysz, bo może się to spełnić... 

Weronika nie spodziewała się, że słowa wypowiedziane w głowie, mogą mieć aż taką moc. Chciała, aby rodzice zniknęli z planszy i o zgrozo dopełniło się. W osiemnaste urodziny otrzymuje prezent od losu. Szczęśliwy? Smutny? Na pewno szokujący, niespodziewany i dający ulgę? Pragnęła uwolnić się z okowów, niewidzialnych kajdanek perfekcji i otrzymuje wszystko z nawiązką. Teraz musi sobie poukładać życie od początku, bez zrzędliwych rodziców, którzy kontrolowali ją na każdym kroku. Czy odnajdzie się w tej nowej rzeczywistości? Z czym będzie musiała się zmierzyć?

Agata to kobieta wielu talentów. Potrafi odnaleźć się w każdej historii i wydobyć zarówno białe, jak i czarne momenty naszej egzystencji. Co nas boli, co przeraża, jakie demony towarzyszą nam w codziennym życiu, co nas raduje, co fascynuje, za czym marzymy i za czym tęsknimy. Do tego postaciom nadaje niezły charakterek, cięty język, barwę, że nie sposób ich nie pokochać, otoczyć opieką, gdy zmagają się z problemami, różnymi kłopotami. Weronikę umieściła na początku jej drogi ku dorosłości. Niestety w tę dojrzałość wkracza z ogromnym ciężarem przeżyć, który nosi na swoich barkach. One odmieniły jej myślenie, postrzeganie na wiele spraw. Bohaterka próbuje pozbyć się poczucia winy, która zżera od środka, stara poradzić z lękiem przed nieznaną przyszłością, samotnością, niepewnością jutra i brakiem poczucia własnej wartości. Demony przeszłości wyciągają przed nią swoje macki, które ciągną ją mocno w dół. Są jednak postacie i zajęcia, które próbują dziewczynę wyciągnąć z tej czarnej otchłani, w którą popadła. Gupik, szalona, zakręcona Wiewióra i tajemniczy, przystojny Jan i capoeira. Czy im się uda? Tego musicie przekonać się sami! 

Powieść szybko się pochłania, bohaterowie są żywi i namacalni, nie sposób ich nie polubić. Mam ulubienicę - Wiewiórę. To taki kolorowy ptak, nieprzewidywalny, zakręcony, ale taki szczery w swojej oryginalności i różnorodności, że za każdym razem, gdy pojawiała się na horyzoncie, wywoływała szeroki uśmiech na twarzy. Reszta bohaterów też jest świetna, jednak ona skradła moje serducho. Dajcie się porwać tej historii. Niech Weronika wyjawi przed wami swoje tajemnice i sekrety. Gorąco polecam!

Komentarze